Jak uciec od szarej rzeczywistości i wszelkich problemów dnia codziennego? Najlepiej przenieść się do oazy spokoju, gdzie można oddać się wszystkim swoim pasjom... To naprawdę najlepsze panaceum na wszystko!
piątek, 23 grudnia 2016
piątek, 16 grudnia 2016
Przedświąteczny galimatias
Na większości blogów już świątecznie, a u mnie jeszcze
nie... Dlatego zrobiłam choinkę, żeby stworzyć sobie świąteczny klimat. Do
wykonania jej użyłam styropianowego stożka, który okleiłam zielonym filcem, koronką i przymocowałam małe bąbelki. Niektóre
z nich mają połyskliwe niteczki, co dodaje choince uroku. Brakuje jeszcze
Mikołaja... Ale ja już we wczesnym dzieciństwie ,,rozszyfrowałam” tę postać. I chociażby
dlatego go nie ma.
niedziela, 11 grudnia 2016
Nie zawisnę pod sufitem...
No... Nareszcie ogarnął mnie błogi spokój, bo udało mi się zrobić karteczki do zabawy u ANI. Jak wiadomo, długo nie nacieszę się tym spokojem, bo styczeń za pasem, a więc kartkowa karuzela będzie kręciła się dalej. I bardzo cieszę się z tego powodu, bo przynajmniej nie będę robiła kartek w ekspresowym tempie, czyli ,,na wariata”. A w takim pośpiechu, to renifer czy łoś, mógłby polecieć w świat np. bez oka, a Mikołaj bez brody , czy worka. Pół biedy, jak bez brody, bo można uznać, że to ,,nowoczesny” Mikołaj, ale płeć brzydka bez worka?! No, ale robiąc kartki w ekspresowym tempie, nie trudno o czymś zapomnieć...
poniedziałek, 5 grudnia 2016
czwartek, 24 listopada 2016
Kikut po ,,toaleciaku"
Dopadło mnie choróbsko i odpuścić nie chce. Cholerny wirus trzyma się
mnie , jak g... o okrętu, krzycząc ,,płyniemy”! W tym przypadku, to płynę ja. A
raczej tonę we własnych potach. Końskie dawki leków pomagają , jak umarłemu
kadzidło, ale cóż... Może potrzeba mi więcej czasu... No, ale pomimo choroby
nie mogłam odpuścić sobie zabawy u DANUSI. Co prawda tematyka ,,dupna”, ale za
to bardzo fascynująca, bo ciekawa jestem w co można zamienić zwykły kawałek
rolowanej tektury?
wtorek, 15 listopada 2016
Taki ze mnie wędkarz, jak i artysta
Do zabawy na blogu DANUSI pt. ,,Cykliczne Kolorki Artystek Kolorystek” zrobiłam obraz z bukietem kwiatów. Może lepiej brzmiałoby ,,skleciłam”, bo bukiet jest z jakichś tam sztucznych kwiatów z odzysku, ramka również z jakiegoś starego portretu, a kwiaty przykleiłam do zwykłego patyka, który znalazłam kiedyś nad Wisłą podczas wędkowania. Taki to ze mnie wędkarz, jak i i artysta;) Bo zamiast łowiąc rybki patrzeć na spławik, to ja wzrokiem szukam jakichś patyków o ciekawych kształtach;) Aż dziwne, że ryba jeszcze nigdy mi wędki do wody nie wciągnęła?
sobota, 5 listopada 2016
Zdarza mi się coś ,,poplątać”...
Biorę udział w dwóch zabawach, więc nie wiedziałam od której
zacząć. A co byłoby, gdybym brała udział w jeszcze innych? Aż strach pomyśleć,
bo wciąż czasu mi brak...Tym razem zaczęłam od karteczek do zabawy u ANI
.Wiadomo, że zwłaszcza świątecznych karteczek potrzeba będzie wkrótce najwięcej,
dlatego też zrobiłam dwie i jedną okolicznościową. Ale na wszelki wypadek na
każdej zamieściłam brokatowy element, żeby nie popsuć zabawy;) Czasami zdarza
mi się coś ,,poplątać”...;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)